Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 21:10, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Powtórz mi to twarz!!!- ryknął Von Draft -To ty jesteś śmieciem, Von Krolock! Ty i te twoje szpanerskie ciuszki!! Sztuczne maniery!!! Zabiję cię!!! Nie wiem dlaczego jeszcze tego nie próbowałem!!!
Herbert podniósł sie z ziemi, z ciekawością przyglądając się oryginalnej scenie.
-Ty wiesz, co się tu działo?- spytał Bunny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 21:22, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara twierdziła, że nie będzie stać bezczynnie. Dopiero orientowała się w sytuacji, ale zaczynało ją irytować pozbawione szacunku zachowanie von Drafta. Na razie postanowiła stać i słuchać, ale powoli wzbierała się w niej chęć działania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 21:24, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Nie mam pojęcia..- szepnęła blondynka i spojrzała na jego przeciętą szyję- Ale chwila nie chce wiedzieć
Krolock w tym czasie zaśmiał się z pogardą i podszedł do Sary, kładąc jej dłoń na ramieniu.
- Nie słuchaj tego robaka, moja słodka. On jest żałosny. Tylko spójrz na niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 21:26, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Von Draft po prostu stał i chłonął z szoku. Wrzeszczał i groził, ale w rzeczywistości nie miał pojęcia, co robić.
I jak chronić Abigail.
Herbert odwrócił sie w stronę Bunny
-Gdzie chcesz iść?- spytał z niewidzącym wzrokiem -Takiego cyrku to jeszcze nie widziałem... A długo już chodzę po tym świecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 21:27, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Kim on jest? Dlaczego pozwalasz mu się do siebie zwracać tym tonem, książę?- Sara nie mogła zrozumieć, czemu Krolock jeszcze nie unieszkodliwił tego osobnika, który faktycznie wydawał jej się żałosny. I pozwalał sobie na taki ton wobec księcia!
W tym momencie wparowała Cecile, zwabiona odgłosami. Widząc wieloznaczną sytuację, stanęła w progu, starając się ją zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:08, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała z przerażeniem a Herberta
- Ale Ty jesteś strasznie ranny, trzeba Ci lekarza!
Krolock tymczasem poprostu zaśmiał się. Zaśmiał się w perfidny i pogardliwy sposób
- On już jest skończony- powiedział z dumą- w jego stanie wykonywanie zawodu mija się z celem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:12, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Von Draft posłał krolcokowi mordercze spojrzenie
-Nie oglądałeś "Vampire hunter D"?- spytał wściekle, zerkając na leżący na podłodze krzyż. Zastanawiał się, czy da radę sie do niego zbliżyć.Nie zamierzał jednak sprawdzać tego w tym tłumie.
Herbert jakby sie ocknął
-Ranny? Nie martw się, nic mi nie będzie... Gorzej z moją psychiką...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:20, 02 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 22:19, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara,widząc spojrzenie von Drafta uciekające na krzyż, przystąpiła do działania. Nie wiedzieć czemu, czuła że jest coś winna władcy tego zamku i postanowiła mu pomóc. Niewiele myśląc, podniosła z ziemi krzyż i...chciała wyrzucić go przez okno, ale ponieważ było za wysoko, rzuciła go w najdalszy kąt krypty.
-Niech cię lepiej nie kusi-rzuciła leżącemu na podłodze von Draftowi. Pech chciał, że nie zauważyła, gdzie rzuca krzyż, więc przypadkiem walnęła nim leżącą nieco dalej Abigail.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:29, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny z powrotem rzuciłą Herberta bezczelnie na ziemię
- Nie chcesz pomocy to nie, nie będę się narzucać. Ale szkoda, że plamisz krwią tak piękną koszulę
Hrabia tymczasem uśmiechnął się do Sary
- Zawsze wiedziałem, że mądra z Ciebie dziewczynka- objął Sarę od tyłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 8:09, 03 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert podniósł się z podłogi z nieco zdziwioną miną.
-Dobra, dobra, spokojnie... To co ty właściwie pamięt... Yyy... Pamiętasz może, o czym rozmawialiśmy przed zamkiem?
Von Draft stał dalej w miejscu, gapiąc się spode łba na obecnych. Nagle skrzywił się, osuwając się na podłogę. Najwyraźniej jeszcze nie wszystko się w nim "zmieniło".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 9:09, 03 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzala na Herberta, nie odpowiadajac jednak na nic. Zamiast tego podeszla do Abi i spojrzala na jej poranione rece
- Ty tez gardzisz pomoca, czy jednak potrzebujesz kogos, kto sie Toba zajmie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 11:30, 03 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wzruszył ramionami. Jeśli Bunny pamiętała rozmowę, nie przejęłaby się jego "raną". Z drugiej strony mogłaby o tym nie wiedzieć. Wampiry i tak nie mają dużo krwi, więc szrama na jego szyi nie wyglądała aż tak powaznie.
Przynajmniej może się trochę odczepi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 19:23, 03 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara uśmiechnęła się do Krolocka. Nagle jednak odskoczyła od niego i zawołała,pokazując na rany zadane przez von Drafta:
-O nie, książę, Ty jesteś ranny! [niebieski kwiat i kolce?XD]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:31, 03 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(jakie rany? Nawet się nie tknęliśmy O,o)
Krolock spojrzał ze zdziwieniem na Sarę.
- Chyba przeżyłaś wstrząs, kochanie. Zabiorę Cię do sypialni, odpoczniesz sobie..- po tych słowach otulił Sarę ramieniem i opuścił kryptę, oddając jeszcze pogardliwe spojrzenie na von Drafta.
<Sypialnia gościnna>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |