Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 15:03, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock odskoczył jak oparzony
- Co robi niedźwiedź w moim zamku?! Kto wymyślił tego cholernego RPGa!- wrzasnął i zwinął się w kącie, kichając co chwila- Draft mam alergie na sierść! Ubij tego futrzaka!- Khy khy khy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 15:07, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Trzeba było nie oszukiwać!- fuknął Von Draft i przesunął króla -Ha! Mat! Wygrałem!
Popatrzył zdegustowany na niedźwiedzia i już chciał go faktycznie ubić, kiedy miś złąpał go za kołnierz i ryknął:
-Administratorski misio jest nietykalny! Obaj na karnego jeżyka! - poczym chwycił za kołnierz również Krolocka i rzucił nimi o karnego jezyka, który nagle pojawił się w kącie, po czym sam zniknął.
Herbert gapił sie na to z otwartymi ustami. Czy on coś ostatnio ćpał, czy jak?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 15:11, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia, siedząc jak małe dziecko po turecku, na karnym jeżyku zaczął obmyślać kolejny mroczny plan. Jako, że cała jego broń została przy szachownicy pozostały mu tylko paznokcie. Zamruczał jak lew przed filmami Warner Bros i zaczął drapać Drafta najmocniej jak tylko potrafił, do krwi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 15:13, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Von Draft natomiast postanowił pokonać Krolocka jego własną bronią. Było ta raczej odruchowe, niż zamierzone. Zaczął gryźć Krolocka XD
Kopali się, szarpali, gryźli i drapali przez kilka minut, po czym łowca odskoczył nagle z dziwnym wyrazem twarzy na obliczu. Z kącika ust ściekała mu krew wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 15:17, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock również odskoczył jak oparzony
- Ty zboczeńcu, wynoś mi się stąd!!- potem spojrzał na Herberta- Sam widziałeś! Zagrał nie fair! Właściwie... to co się teraz stanie?- spytał patrząc na Drafta i wyciągnął z zza rękawa podręczną encyklopedię |PWN|- Oż w mordę..- rzucił patrząc na Drafta z przerażeniem- Przeobrazisz się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 15:24, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Von Draft z dziwnym błyskiem w oku wyrwał Krolockowi encyklopedię z rąk i wytrzeszczył oczy.
-Cholera- wycharczał, dotykając swoich zębów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 15:26, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- I masz czego chciałeś, prostaku!- zawołał Krolock i dumnie stanął wypinając pięść- Wygrałem. Looser!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Nie 15:26, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Ocknęła się z stanu między snem a jawą. Zauważyła, że siedzi na podłodze. Chciała się podnieść ale zabrakło jej sił. Poczuła coś ciepłego cieknącego jej po nadgarstku i szyji.
-Jasna cholera, na miłość Boską, ja ci tu życia ratuję a ty mnie jeszcze gryziesz! Trzeba było zostawić cię na pastwę losu w tym lesie a nie leźć do ciebie!- zaczęła wydzierać się z podłogi w stronę meżczyzn.
-Powiedzcie mi, że to nie jest mój ojciec...- jęknęła rozpoznając pogromcę wampirów, obecnie wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 15:28, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock nagle spojrzał w stronę swojej byłej zakładniczki, leżącej obecnie na ziemi
- On zaczął!- powiedział z wielkim fochem- A tak wogóle w tej białej, zakrwawionej sukni wyglądasz o wiele atrakcyjniej
W tym momencie do kypty wparowały Bunny z Sarą. Zdecydowanie zaczynało się tu robić za tłoczno. Bunny zobaczyła krew na posadzce i zmasakrowanych zakładników
- C... co tu się stało?- zawołała z przerażeniem i podbiegła do Herberta- Nic Ci nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Nie 15:30, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Tato... Co.Ty. Tu. Robisz!?- starała się mówić spokojnie, jednakże ostatnie słowo wykrzyczała.- Dlaczego to on został wampirem, a nie ja... Dlaczego to on zawsze ma najlepiej!- wskazała palcem na ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 16:47, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara, usłyszawszy ostatnie słowa von Krolocka, spojrzała na niego z niesmakiem. A więc miała tu konkurencję.
-To wszystko jest....rozczarowujące.-powiedziała.-Co tu się dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Nie 17:17, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Żebym to ja wiedziała...- mruknęła pod nosem.- Ale chyba Książę zamienił właśnie mojego ojca w wampira...- wzruszyła ramionami.- Nie, żeby mi to przeszkadzało...- przewróciła oczyma majstrując coś przy związanych nogach i przyrzekając sobie, że musi pójść do garderoby po swoje stare ubrania... Co jak co, tęskniła za swoim starym strojem podróżnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 17:21, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara nie usłyszała nic z wymruczanej pod nosem odpowiedzi, stwierdziła więc, że zażąda wyjaśnień od sprawcy całego zajścia.
-Książę...co to wszystko znaczy? Czuję się tu nieco zagubiona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 18:05, 02 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie bądź głupia!- warknął Von Draft -Zaraz, tfu, wampirem! Czyms pomiędzy!
Spojrzał na Krolocka z rządzą mordu w oczach
-Teraz to długo nie pożyjesz- wysyczał wściekle. Jego dłonie zaczęły drżeć.
-A ty sie tak nie odzywaj w mojej obecności!- wrzasnął nagle na Abi -Wampiry to podłe kreatury, i nie nie zmienie zdania nawet, jeśli...- głos mu się załamał w połączeniu furii i rozgoryczenia
Herbert usiadł.
-Nic mi nie jest- mruknął, nieco oszołomiony -Mogłabyś mnie rozwiązać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |