Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 22:31, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Jak wyglądasz?- powtórzył Feliks, prostując się i biorąc lejce do rąk i niespecjalnie zerkając w kierunku Bunny -Aj Bunny, Bunny, czy ty nie wiesz, że ładnie wygladająca kobieta to wcale niekoniecznie ładnie ubrana kobieta? Zresztą masz bogatych tatusiów i innych dziadków, więc nie rozpaczaj, dziewczę...
Zerknął na nią i uśmiechnął się do swoich myśli.
-A pamiętasz jak cie ocaliłem przed Buką?- spytał od niechcenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 22:31, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 22:36, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała na niego lekko zaczerwieniona
- Kiedy jestem w tragicznym stanie- powiedziała wciąż smutna- Tak bardzo się wystraszyłam... Bałam się, że nie będę w stanie się obronić, że coś..- zatkała dłonią usta. Przecież Feliks nie ma pojęcia co się stało. I chyba nie powinien mieć pojęcia...
Spojrzała gdzieś na swoje stopy
- Buka była straszna...- powiedziała po chwili- Ale Ty się jej nie bałeś... Jesteś dzielny... Nie to, co ja..- otarła zapłakane oczy- Wystarczy chwila nerwów i ja zaraz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 22:39, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Ależ Bunny- powiedział śmiertelnie powaznym tonem Feliks, zwracajac się w jej stronę -Co ty mówisz! Nie pamiętasz już, jaka byłaś odwazna w dżungli, kiedy uratowałaś swojego dziadka... Albo mnie... Kwestia interpretacji... Od niechybnej śmierci, kiedy to chcialiśmy się zatłuc na śmierć? Bunny! Nie sztuką jest zachować zimną krew, gdy jest sie przyzwyczajonym do grozy zycia i śmiertelnych niebezpieczeństw (jak na przykład ja)! Spójż na siebie! Młoda, samotna dziewczyna siedzi z krwiożerczymi wampirami niemal okrągły miesiąc i właściwie sie ich nie boi, a nawet niekiedy nimi steruje!
Boże. Ale jestem boski.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 22:40, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 22:46, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, chociaż wspomniane przez niego wydarzenia nie należały wcale do najpozytywniejszych
- Uważasz, że powinnam stawić czoła moim lękom, niezależnie od wszystkiego?- spytała nagle, bardzo poważnym tonem. Jej ręce zaciśnięte były teraz na amuletach- Że nie powinnam teraz uciekać?- jej oczy patrzyły się na niego teraz jakoś zagadkowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 22:51, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Nie- odparł pewnie Feliks - Miałem na myśli to, że nie powinnas sie obwiniać. Strach jest reakcją obronną organizmu w sytuacjach zagrożenia. nie zawsze jest wskazane, aby przeciwstawiać się ostrzeżeniom własnego, wyżej wymienionego, organizmu.
Zamilkł i westchnął sobie, gapiąc się przed siebie.
Miał ochotę kogoś poderwać.
Ale przecież nie bedzie uprawiał pedofilii.
Co on, Herbert żeby się rzucac na młodszych od siebie o kilka pokoleń?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 22:52, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:02, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna kiwnęła głową i odwróciła się w kierunku, w którym odszedł Mate. Po całym tym wywodzie była już do reszty zakręcona i nie wiedziała, czy powinna stawić czoła lękom czy nie.
- Nie rozumiem... - powiedziała nagle, nie patrząc się na nikogo- Czy wszyscy mężczyźni są tacy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:06, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Jacy?- spytał Feliks, automatycznie zaczynając w myśli analizę obelg, z którymi spotkał się w swojej karierze don Juana ze strony płci pięknej -Mężczyźni są bardzo różni. Pobobnie zresztą jak kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 23:07, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:50, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała na niego badawczo
- Nieokiełznani- powiedziała nagle- Nie wiadomo, czego się po kim spodziewać.. Niby wszyscy tacy mili, a jak przyjdzie co do czego...- spojrzała na ziemię- Naucz nie samoobrony- wypaliła nagle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:53, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Ach, więc o to chodzi!
Feliks wyszczerzył się sam do siebie.
No, można by tak rzec.
Feliks Nieokiełznany. Jak to dumnie brzmi.
-Dobra- zgodził się -Najlepszy gatunek samoobrony to sztylet w cholewce. Albo za pskiem. Gorzej, jeśli nie masz sztyletu. Wtedy możesz gryźć. A jeśli chodzi o sztuki walki, to może to trochę potrwać. Zresztą...
Zerknął na jej nowy amulet.
-...Ty chyba masz swój specyficzny rodzaj samoobrony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 23:53, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:57, 06 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna uśmiechnęła się blado
- Nie chcę mu robić krzywdy, sztylet odpada...- spojrzała na amulet- Gorzej jak ktoś Ci go zerwie i wyrzuci gdzieś w trawę...- jej oczy były wciąż smutne- To pomożesz mi jakoś?- podeszła bliżej- Tak Cię proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 0:00, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Ach...- Feliks odruchowo przejechał sobie dłonią po świeżo umytych i zgrabnie związanych włosach -Skoro nalegasz, to chyba nie mam wyjścia. Ale to może na najbliższym postoju w miejscu cywilizowanym, gdzie będą warunki. Chyba ze chcesz uczyć się w warunkach ekstremalnych, na pędzącym powozie. Ale to jest level Indiana Jones i tylko najlepsi mogą się poddać temu szkoleniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 0:00, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 0:36, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Na wzmiankę o Indiana Jonesie Bunny natychmiast się lekko uśmiechnęła. W końcu mowa o jej idolu z dzieciństwa!
- Byłoby super- powiedziała ożywiona- Tak, żebym mogła kogoś obezwładnić, nie robiąc mu krzywdy!- rozpuściła swoje długie, roztarmoszone włosy- To by mi mogło naprawdę pomóc i nie musiałabym się już bać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 10:45, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-To się da załatwić- odparł Feliks, przypominając sobie nagle o tym, że powóz miał jechać
Chłopak potrząsnął lejcami, konie ruszyły.
- A tak poza tym działo się u was coś ciekawego od kiedy ostatni raz tu byłem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 10:45, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 11:55, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mate siedział samotnie jakoś z boku, czy tyłu...
(nie orientuję się, czy powóz już jedzie, czy nie)
Patrzył na Bunny zamglonym wzrokiem. Kiedy się uśmiechnęła do Feliksa, postanowił go ukatrupić. Nie wiedział tylko totalnie, jak ma to zrobić.
Wstał nagle i poszedł prosto do Krolocka.
Stanął przed nim z niesamowicie poważną miną. Westchnął, odetchnął. Miał przygotowaną przemowę.
- Wasza Ekscelencjo. - zaczął i po pauzie. - Nie wiem, na ile to pana ustawi, ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |