Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 11:15, 02 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Nie weszła do środka- odparł nieznajomy -Widziałem ją między drzewami, rozmawiała z inną dziewczyną, która zaprowadziła ją do pobliskiego zamku, którego jak mniemam jest pan włascicielem.
Nie mówiąc nic więcej, ruszył w dół schodów. Przejście prowadziło kilka metrów pod ziemią, by zmienić się w stary, pokryty pajęczynami i pachnący zatęchłą wodą korytarz. Mężczyzna osłonił się szczelniej peleryną i brnął dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 11:15, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |