Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 12:32, 18 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Ciacho, który wstał jako pierwszy krążył bez celu po pokojach. Na swej drodze spotkał Kukola, zamiatającego właśnie Salę Balową.
*********
Bunny obudziła się na ziemi krypty i zastukała w wieko trumny Herberta. Ten wstał i udał się do wioski na zasłużony posiłek.
W tym samym czasie do krypty zawitała Diana. Doszło do sprzeczki między dziewczynami. Kłotnia skończyła się tym, że śmiertelniczka wybiegła z krypty płacząc, a czarny wampir ruszył za nią.
*********
W tym czasie Von Krolock udał się do tajemniczego domu i przeprowadził tam dziwną rozmowę z nieznanym osobnikiem. Herbert pożywił się na mieście i wrócił do zamku. Hrabia natomiast postanowił przejść się wokół własnej posiadłości.
*********
W wielkiej sali doszło do filrtu między Bunny i Ciachem.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/rzezbione-schody-t33.html
Dziewczyna, będąc chyba zbyt nieśmiałą jak na tego osobnika odskoczyła od niego z przerażeniem i wypadła oknem wprost na... Krolocka, który wracał właśnie z wioski. Czarny wampir wyskoczył za nią z okna i o mało co nie doszło do ujawnienia. Tu z pomocą przybył jednak Krolock, wyraźnie podirytowany faktem włóczenia się tej dwójki po jego domu. Doszło do ostrej wymiany zdań między Ciachem a Hrabią, aż arystokrata obrażony odszedł zapowiadając nieprzyjemne konsekwencje w razie ponownego wybryku.
*********
Herbert wrócił do zamku i postanowił przeprowadzić poważną rozmowę z Dianą.
*********
Romans na dziedzińcu kwitł natomiast dalej, aż do pojawienia się Lacrymosy, która błyskawicznie przepędziła Ciacho od swojej przyszywanej siostrzyczki. Opowiedziała również, że od czasu wydarzeń w lesie ma dziwne wizje i widzi wszelakie komnaty zamkowe, jakby już je dobrze znała.
Bunny z początku jej nie uwierzyła, jednak przestrzeżona słowami, że ma uważać na amulet udała się do sypialni dla gości i w końcu zasnęła.
Lacrymosa udała się spać na cmentarz, tak samo jak Ciacho.
Noc już zbliżała się ku końcowi.
*********
W krypcie doszło do rozmowy między Dianą a Herbertem. Okazało się, że wampirzyca bardzo chciałą robić mu za matkę a obecna sytuacja dopprowadziła ją do takiego smutku, iż postanowiła skończyc ze sobą.
Rozmowę przerywa zdenerwowany Krolock, który wpada z hukiem do krypty, trzaska wiekiem trumny i tym samym daje znać, że już śpimy.
Wstaje słońce, zaczyna się kowy dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |