Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 19:59, 14 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pierwsze promienie wschodzącego słońca okryły mroczny zamek.
Bunny stała w oknie obserwując dziedziniec, gdy zobaczyła nową, przedziwną postać, wślizgującą się wnęką w murze. Dziewczyna w białej szacie okazuje się nazywać Lacrimosa.
Mała poszukiwaczka przygód zbiega czym prędzej na dziedziniec i po krótkiej wymianie zdań zaprasza świeżo upieczoną wampirzycę do -nie swojego- zamku, nie zdając sobie sprawy kim jest owa dama.
Lacrimosa udaje się na cmentarz, wślizguje się do czyjejś trumny i zasypia.
Bunny również zmęczona nocną eskapadą udaje się na zasłużony spoczynek do sypialni gościnnej.
Słońce chyli się już ku zachodowi, kiedy dziewczyna budzi się i idzie do łazienki. Doprowadza się do porządku a potem udaje się na ekspedycję.
W tym czasie słońce do końca zachodzi i budzi się Lacrymosa, która zamyślona udaje się do sali balowej. Po chwili dołącza do niej blondynka. W sali balowej dochodzi do małej sprzeczki i o mały włos prawdziwa natura panny Batory nie wychodzi na jaw. Ostatecznie jednak konczy z czosnkiem w ustach. Dziewczyny postanowiły udać się na wycieczkę do wioski.
Niestety po drodze gubią się w lesie. Trafiają nad wodospad, gdzie są świadkami przedziwnej walki i morderstwa. Nie widziały jednak ani napastnika ani ofiary, stąd też niewiele można powiedzieć o tym dziwnym wydarzeniu. Bunny znajduje w wodzie amulet, na którym Lacrymosa rozpoznaje symbol swojego rodu. Po krótkiej sprzeczce oddaje jednak tajemniczy wisior znaleźczyni. Talizman zdaje się mieć mistyczne właściwości. W końcu dziewczyny odnajdują drogę i wracają do zamku. Obie idą spać.
*******************
Von Krolock, Diana i Herbert budzą się ze snu i ruszają na podróż do wioski. Hrabia nawiązuje kontakt z Sarą- przesłodką dziewczyną z karczmy Chagala, nie ujawniając jej jednak swojej obecności. Po kłótni ze współlokatorami dziewczyna nie wie, czy to był sen czy jawa. Podsłuchuje też rozmowę ojca z wieśniakami z której zapamiętuje tylko hasło "Wreszcie go zabił!". Co może ono oznaczać?
*******************
Na cmentarzu budzi się zaspany tajemniczy młodzian imieniem Ciacho. Towarzyszy mu ogólne omdlewanie kobiet i wrzawa. Spotyka Dianę, która o dziwo nie wydaje się specjalnie poddana jego wdziękom.
*******************
Zmęczony Alfred wraca do zamku. Opada nieprzytomny na łóżko gdy okazuje się, że... wylądował na śpiącej tam Bunny! Pisk przerażonej dziewczyny ściąga do pokoju Herberta, przed którym jednak czym prędzej ucekają na cmentarz. O mały włos nie dochodzi do ujawnienia się Herberta, jednak w porę wymyśla sobie alibi dzięki czemu blondynka dalej nie wierzy w jego diaboliczną naturę.
Alfred w tym czasie wymyka się do Sary która... opuściła rodzinny dom w poszukiwaniu nieznanego. Spotkaniu tej dwójki przeszkadza jednak przybyły na czas Kukol.
Bunny nawiązuję nić porozumienia Herbertem. Krążą po domu w poszukiwaniu czegoś do jedzenia dla śmiertelniczki (po drodze znajdują zabytkowy wychodek sprzed paru wieków ) aż w końcu młodzieniec zasypia w jej obecności.
Słońce wstaje, a wampir dostaje natychmiast choroby słonecznej. W podziękowaniu za opiekę blondynka odnosi go jednak do trumny i zamyka wieko. Czując się odpowiedzialna za jego stan zasypia w krypcie na ziemi.
Wstaje nowy dzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |