Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 17:49, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Jak?- wycedził Draft, podchodząc do drzwi i wymacując ściany i podłogę wokół, w nadziei że znajdzie coś w rodzaju przycisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 18:10, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock przyglądał się temu z nieukrywanym uśmieszkiem
- Długo jeszcze będziesz tak głupiał?- spytał w końcu- Otwieraj! to rozkaz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 18:12, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Nagle Phea przed kompem się ocknęła i postanowiła skupić na tym, co robi Draft.
Tak więc łowca posłał tradycyjne nienawistne spojrzenie Krolockowi, po czym spróbował pchnąć drzwi, za którymi, jak pomyślał, z pewnoscią czeka jakaś paskudna pułapka.
Ciekawe, czy będzie bolało bardziej, niż zabawy wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 18:28, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Zaraz po otwarciu się drzwi, chmara nietoperzy wprost znokautowała pogromcę. Wylało się ich mnóstwo. Wyraźnie drzwi blokowały nietoperze przed wydostaniem się z piramidy. Co więcej kilka z nich zaczęło Cię podgryzać. Tak. To były nietoperze wampiry. Stado rozpędzonych ssaków. Trzepot małych skrzydełek całkowicie zagłuszał pozostałe dźwięki. Nagle jednak nietoperze zatrzymały się w bezruchu opadając na ziemię
Krolock stał przed nimi wyraźnie skrzywiony
- Sio- powiedział ostro, acz spokojnie
Zwierzęta, nie wiedzieć czemu odleciały wgłąb piramidy, zostawiając oskubanego Drafta na ziemi
- Nietoperków się boisz?- rzucił cynicznie Krolock i obszedł go, zaglądając do środka- Schody- rzucił spokojnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pon 18:28, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 18:31, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draftowi udało się uniknąć większości zwierząt, a ukąszenia drobnych kiełków niemal natychmiast zniknęły z jego skóry.
Półwampir zaatakowany przez nietoperze wampiry.
Głupie to było.
Łowca wstał i wcisnął Krolockowi pochodnię, która jakimś cudem jeszcze się paliła.
-Jesli mam nadziewać się na kolce, wpadać w przepaść i inne takie, to nie będe mógł tego niestety trzymac- oświadczył chłodno, po czym ostrożnie, sprawdzając każdy stopnień, zaczął iść po schodach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 18:42, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spokojnie ruszył za nim
- Widzę, że sam się nastawiasz jako żywa tarcza... to urocze- powiedział, od niechcenia gładząc swoją zabaweczkę po długich kosmykach
Stopnie nagle skończyły się, odsłaniając komnatę, zbudowaną na tafli podziemnego jeziora. Odbijało ono płomień pochodni, jednak nie dało się dojrzeć niewiele więcej. Słyszycie jakiś dziwny szelest
Krolock mimo woli stanął z tyłu
- Nie jesteśmy tu sami...- powiedział spokojnie- Ta nora nie jest pusta, wyczuwam krew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 18:46, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Gdy Krolock dotknął jego włosów, Draft uniósł machinalnie drżącą pięść, po czym znów ją opuścił.
Kiedyś cię zabiję, pomyślał. Odechce ci się gładzić zabaweczki po długich kosmykach.
Gdy weszli do pomieszczenia, uniósł brwi. Jezioro w piramidzie?...
-No wow- skomentował zgryźliwie uwagę Krolocka -Ja niestety też.
Oczywiście powędrował ręką do kieszeni, gdzie spoczywał sobie jego sztylecik i zaczął czekać. Jeśli to coś jakimś cudem się rzuci na Krolocka, to on nie zamierzał przejmować od razu inicjatywy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:11, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock podszedł do ściany i podpalił jedną z pochodni. Po chwili kolejną i kolejną, aż komnata rozświetliła się nikłym światłem. Rozejrzał się dookoła i jego wzrok od razu padł na stosik rozkładających się szczurów i nietoperzy
- Cokolwiek je zeżarło jest chyba nieobecne...- powiedział, i odchrząknął- Draft przydaj się na coś! Szukaj tropów, przejść, czegokolwiek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:14, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft zaczął szukać przejść, tropów i czegokolwiek.
Zerknął na stertę zdechłych zwierząt i skrzywił się. Cokolwiek je zeżarło, musiało nieźle się namęczyć, żeby złapać tyle drobnych ssaków. I pewnie chętnie zjadło by coś większego.
Łowca podszedł do wody, staracjąc się wypatrzyć dno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:26, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Było to niezwykle inteligentne posunięcie, ze strony von Drafta. W wodzie zauważasz jakąś klapę. Tafla porusza się lekko, choć nie ma wiatru
Krolock podszedł do Drafta i jednym uchem ręki wtrącił go do basenu
- No dalej, otwieraj!- zarządził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:32, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft poczuł się mokry. I wściekły.
-Nie możesz sobie darować przynajmniej na chwilę?- wycedził przez zęby -Sam mogłem tu wleźć!
Łowca chwycił klapę i spróbował ją otworzyć, zdając sobie sprawę, że równie dobrze mógł nic nie mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:37, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Klapa ustępuje. Woda zaczyna robić się dziwnie czerwono-zielona. Po chwili zauważasz wynurzającą się spod niej ludzką rękę, która jest najwyraźniej już w środku fazy rozkładu. Wieje wiatr. Gasną pochodnie. Ogarnia was ciemność
- Draft, coś narobił?- syknął Krolock- Co tam widziałeś? Wyłaź z tej wody, nie podoba mi się to!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:41, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft od razu skorzystał i wyskoczył na ląd.
-To, vo mi kazałeś- wyjaśnił uprzejmie
Poczuł dreszcz, przebiegający mu po plecach. -Tam było coś... Jak trup. Porządnie martwy.
Robiło się nieprzyjemnie. Bardzo nieprzyjemnie.
Draft uruchomił swoje umiejętności łowcy i zaczął nasłuchiwać, starajac się wyczuć ewentualne zagrożenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:52, 18 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock stał tak w milczeniu i nagle poczuł się dziwnie niespokojny
- Bliżej- powiedział tylko, czując jak jego ciało nachodzi jakiś dziwny paraliż- Krzyże...- szepnął- Czuję nasycenie świętymi przedmiotami... Czuję...- złapał się za głowę- Cholernie ich tu dużo!
Rozejrzał się wokół, nie wiedząc, co zrobić
- Masz mnie bronić za wszelką cenę- powiedział nagle- To mi wygląda na solidną pułapkę albo...
Zawiał wiatr. Z wody zaczęła unosić się dziwna, błękitna poświata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |