Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 16:00, 15 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft wszedł na cemntarzyk, upewnił się, że nikt go nie obserwuje, rzucił Herberta na ziemię, znalazł łopatę i zaczął kopać dół.
-Nie martw się- powiedział do nieruchomego wampira -Będziesz miał wygodnie. I głęboko.
Zarechotał.
Herbert wpadał w coraz większą panikę, mając nadzieję, że Bunny mimo wszystko powiadomi Krolocka. Kołek sprawiał mu ból, ale nic nie mógł na to poradzić.
Draft tymczasem kopał coraz zacieklej i szybciej. Chciał zdążyć, zanim Krolock się o wszystkim dowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:45, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:44, 15 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wbiegła na cmentarz i szybko zlokalizowała Drafta z łopatą. Bez słowa stanęła obok dołka, złożyła ręce na piersi i spuściła głowę. Wciąż nic nie mówiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 10:12, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
W Drafcie walczyły ze sobą sprzeczne uczucia. Po pierwsze: szatańska radość z powodu perspektywy zakopania syna Krolocka (prawie) żywcem. Po drugie- wyrzutu sumienia względem Bunny.
Gdy wykopał dół głęboki na jakieś półtora metra, delikatnie, tylko dlatego by nie dołować dziewczyny wziął na ręce ciało Herberta i ułożył je w dole. Na koniec ponownie uśmiechnął się do niego złowrogo i wyszeptał:
-Słodkich snów.
Po czym wyszedł i niespiesznie zaczął zawalać grób wykopaną ziemią.
Herbert poczuł, jak wilgotna ziemia uderza go w nogi, dłonie, korpus, twarz... Po chwili miał już całkiem przesłonięty widok.
Gdyby mógł się ruszć, drżałby teraz spazmatycznie ze strachu.
Po kilku minutach dół był zakopany, a Herbert czuł przylegającą idealnie do jego ciała, miękką jeszcze ziemię.
-Koniec- powiedział Draft
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 14:09, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 14:30, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zakryła ręce w dłoniach i wydała z siebie cichy pisk. Wszystkiemu towarzyszyły pociągnięcia nosem i trzęsące się kolana. Nie wierzyła, że tym razem to go zabiła już na stałe... Ale żeby zaraz zabiła... Sam się zabił! Nikt mu tego stołu w serce nie wciskał!
Bez słowa podeszła do kępy błękitnych kwiatów i położyła je na świeżym grobie.
- Czy... czy on teraz trafi do piekła?- spytała, wciąż drżącym głosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 14:33, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
"Mam nadzieję" pomyslał Draft, na głos natomiast powiedział:
-Wiesz... nigdy nie wiadomo. A nóż ten pogrzeb go jednak ożywi... Kiedyś? Wampiry nie są jeszcze tak dobrze zbadane... A jeśli naprawę by umarł?
Westchnął teatralnie i uniósł oczy ku niebu.
-Miejsmy nadzieję, że na Czyśccu sie skończy- dodał, krzyżując palec środkowy i wskazujący za plecami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 14:35, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała niespokojnie na grób
- To znaczy, że on może się zregenerować i kiedyś obudzić?- jej serce zabiło szybciej- To trzeba mu zrobić dopływ powietrza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 14:37, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Wampiry nie muszą oddychać- wyjasnił Draft -A poza tym... Podkreslam, że MOŻE ożyje. Z tego co wiem, powaznie wampira zabija spalenie i odcięcie głowy. Nie do końca wiadomo, co z kołkami i sztyletami...
Rzucił okiem na świeżą ziemię, jakby sprawdzając czy sie nie porusza.
-A teraz może już chodźmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 14:41, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny kiwnęła niemrawo, szepnęła "wieczny odpoczynek.." i ciągnąc za sobą nogi, ruszyła z wolna w stronę zamku. Wyglądała, jakby szła na ścięcie.
<sala balowa>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 14:42, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft przewrócił oczami i poszedł za nią.
<Sala balowa>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 15:35, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wszedł na cmentarz, rozglądając się wkoło za ostrobrokatową koszulą
- Herbert, Herbert co Ty do cholery robisz?!- huknął- Gdzie jesteś?! Lepiej, żebyś miał dobrą wymówkę!!!
Jego głos niósł się spokojnie po cmentarzyku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 19:14, 16 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Dzięki wampirzemu słuchowi Herbert usłyszał stłumiony głos Krolocka, ale nijak nie mógł odpowiedzieć. Miał tylko nadzieję, że ojciec zobaczy świeżą ziemię i skojarzy fakty. (a przypomnę, że dodatkowo leżą tam kwiatki)
"Inaczej koniec ze mną" pomyślał rozpaczliwie, uświadamiając sobie ze jeśli nawet kołek zgnije, to i tak nie zdoła sie wydostac spod zwałów ziemi.
Zaczęło mu się nawet wydawać, że już robi się głodny...
W każdym razie czuł się teraz jak stuprocentowy trup XP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 19:24, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:28, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock, coraz bardziej poirytowany chodził po cmentarzu, kręcąc się wkoło
- Skończ te głupie żarty, zbieramy się!- syknął wściekle.
Gdy nie uzyskał odpowiedzi kopnął w coś, co leżało tuż obok niego. Poczuł przeszywający ból i spojrzał w dół- pod jego stopami leżała łopata, której nikt nie wyniósł. Dopiero teraz uświadomił sobie, że ziemia pod jego stopami jest jakaś miękka i zapada się, a do tego depcze jakieś zielsko.
- FALIMIR!!!!!!- huknął wściekle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:30, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft wrócił na cmentarzyk i rzucił okiem na łopatę.
"Trzeba było słuchać mamy i nauczyć się po sobie sprzątać" pomyślał.
Rozejrzał sie spokojnie po cmentarzyku.
-Ładny. Bardziej zadbany od waszego. O co chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:31, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Kop- rzucił bez słowa Krolock, wskazując ziemię- Cóż za bombę antywampirzą tam zakopał? Tylko delikatnie, bo mi jeszcze coś wyskoczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |