Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:59, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock opuścił pojazd i wyszedł na zewnątrz, przyciągnięty ogniem. Jeśli jak mniemam zauważył tłum wieśniaków podszedł do nich i ochoczo zaczął nasłuchiwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:03, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Wieśniacy robią różne rzeczy. Śpiewają, piją, tańczą, ogólnie wygląda na to że coś świętują.
Po chwili gdzieś obok pojawia się Feliks, który z zainteresowaniem przygląda się ognisku. Zauważasz, że kilku chłopów robi co jakiś czas rundkę z dworku do ognia i wyrzuca w płomienie jakieś sprzęty.
Nagle czujesz czyjąś dłoń na ramieniu.
-No wreszcie jesteście- powiedział Eryk
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 22:03, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:05, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock obruszył się ale po chwili na jego twarzy zagościł uśmiech
- Nawet nie wiesz, jak mi brakowało kogoś poważnego w powozie- mruknął- Synowi odbija palma, poganiacz krów się o wnuczkę stara... Tragedia...- wskazał palcem na ognisko- A co tu się dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 22:06, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Czy ty nie uważasz, ze coś tutaj nie pania.. Oni palą.. ekhm... same fajne rzeczy... - Katarzyna zwróciła się do Eryka, pragnąc uzyskać potwierdzenie tego, że jej aktualny pracodawca nie skończy w płomieniach rzeczonego ogniska.
- Oni takie zwyczaje mają?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zirrael dnia Pon 22:09, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 22:07, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Diana po chwili dołączyła do Krolocka. Usiłowała coś zrozumieć z gwaru, ale dość kiepsko jej szło, jako że dość dawno już nie miała do czynienia z austriackim.
Na dźwięk znajomego głosu podskoczyła. Ze zdumieniem spojrzała na Eryka. On naprawdę był jak duch...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:25, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na kobiety, które właśnie dołączyły
- Ostrożnie- powiedział- Nie wiadomo, co świętują... Wyglądają raczej na prymitywów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:40, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Eryk uśmiechnął się nonszalancko do pań, po czym spojrzał na Krolocka.
-Spójż uwazniej w ogień- mruknał
Po zmrużeniu oczu udaje ci się rozpoznac kształt podłużnej skrzyni. Wygląda jak... Trumna.
Eryk uśmiechnął się.
-Twój znajomy odwiedził tę wioskę i wielce się dla niej zasłużył.
W tym momencie Feliks wyszczerzył się do Krolocka i pomachał mu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:40, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 23:57, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock odruchowo cofnął się do cienia
- Co to ma być?- warknął- Kto jest odpowiedzialny za ten bałagan? To nie jest śmieszne- rozejrzał się- Jakim cudem oni się nie bronią? Palą ich żywcem?!
Spojrzał na Feliksa
- Ani mi się waż- warknął licząc na to, że chłopak mimo wszystko zrozumie rozkaz z ruchu warg. Przecież na coś był taki cool
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pon 23:58, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 0:02, 09 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Eryk zaśmiał się.
-Wybacz, powinienem wyrażać się precyzyjniej. Jestesmy więc w wiosce, którą od niepamiętnych już czasów dręczył pewien piekielny szlachcic, pijący krew. Zatrwożeni wiesniacy żyli całymi pokoleniami pod rządami tyrana. Aż pewnego dnia, najdalej wczoraj, pojawił się tu pewien łowca wampirów, skończył z tyranem i pojechał dalej w swoją drogę.
Spojrzał w stronę dworku, skąd dwóch mężczyzm wynosiło własnie jakies lustro.
-Palą jego zupełnie martwe już ciało oraz sprzęty. No wiesz, meble przesiąkły jego szatańskoscią czy coś w tym rodzaju.
-Na co mam sie nie wazyć?!- zawołał Feliks
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 0:02, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 0:15, 09 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock kiwnął głową ze zrozumieniem. Po chwili jego wzrok padł na Feliksa.
- Zabije śmiecia- warknął pod nosem- Do mnie w tej chwili- powiedział niby normalnym głosem, jednak doskonale słyszalnym dla nadsłuchu półwampira- Nie próbuj robić scen. Nie wolno Ci.
Nie czekając na reakcję spojrzał na Eryka
- Wiadomo, jak miał na imię zabity? A może ten, co go zlikwidował?- rozejrzał się po tłumie- Nie wiedzieć czemu czuję w tym robotę Drafta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 0:19, 09 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Dobrze czujesz- odparł Eryk -Mowię przecież, że był tu twój znajomy. Co do zabitego, nie mam pojecia. Za słabo orientuję sie jeszcze w wampirzym srodowisku, a oni uparie nazywają go "tym diabłem".
Feliks wsadził ręce do kieszeni i podszeł sobie do krolocka, obserwując wiesniaków. Kilku z nich zaczęło wam się przyglądać i szeptac coś do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 0:19, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 0:24, 09 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock przygryzł wargi. Przeniósł swój zimny wzrok na Feliksa
- Nie szarżujesz, nie wzbudzasz paniki, nie spiskujesz, nie zdradzasz naszej prawdziwej tożsamości. Jesteś moim miłym..- zamyślił się- poddanym. Zapamiętane?
Poczuł na sobie wzrok wieśniaków. No pięknie!
- Witam dobrzy ludzie- zaczął, siląc się na uśmiech, który nie odsłaniałby jego górnych trójek- Jesteśmy w trakcie dłuższej podróży i zwabiły nas wasze piosenki. Znalazłoby się wino dla wędrowców?- lekko dziabnął Eryka łokciem między żebra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 0:29, 09 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kilku wiesniaków spojrzało po sobie, po czym z grupy wysunął się jakiś wąsaty mężczyzna o dość rozumnym spojrzeniu i podszedł do was w asyście dwóch drabów.
Obrzucił was spojrzeniem, zatrzymał dłużej wzrok na Feliksie, po czym rzekł po niemiecku:
-Dzisiaj dla kazdego znajdzie sie gościna! Jesteście widze utrudzeni podróżą, karczma znajduje się tam, przy młynie.
Spojrzał z zainteresowaniem na maskę Eryka oraz statek Diany.
-Państwo widzę nietutejsi- odgadł
-No- powiedział Feliks -Bardzo nietutejsi. Jak normalnie cholera nietutejsi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 0:29, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 0:33, 09 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock, który oczywiście niemieckim władał zawodowo uśmiechnął się delikatnie
- To wspaniale. A z jakiego powodu te obchody? Czyżbyśmy natrafili na jakieś Austriackie święto? Może się dołączymy?
Po czym od niechcenia zdzielił Feliksa przez łeb
- Chłystek się jeszcze nauczy manier. Wyrażaj się przy gościach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |