Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 20:58, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks zauważa dwóch mężczyzn, którzy wyraźnie się kłócą. Ubrani są niezwykle dostojnie. Obaj mają na sobie futra dzikich zwierząt.
Chatka sama w sobie pełna jest różnych udogodnień. Na posłaniu leży wiele poduszek.
Na Twój widok mężczyzna, widziany na zewnątrz krzywi się.
Mała dziewczynka puszcza się Twojego ramienia i ląduje na kolanach.
- Jak mówiłem...- rzucił z niezadowoleniem Travor- Przylazł za mną...
Drugi mężczyzna wciąż nic nie mówi. Zamiast tego bacznie Ci się przygląda. Gdy jego wzrok pada na małą, dziewczynka chowa się za Twoimi nogami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:00, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Wielkie sorry że przeszkadzam- powiedział trochę zirytowany Feliks -Ale nie wiem co zrobić z tym dzieckiem. To wszystko, czego od was chcę. Jeśli tak was irytuję to zaraz potem sobie stąd pójdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:04, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
- Makoma!!- wrzasnął Travor- Powinnaś już dawno nie żyć, przeklęta wiedźmo!!!- i ruszył w waszą stronę ze sztyletem
Dziewczyna wydała z siebie stłumiony krzyk
- Aha!! AHA!!!!- krzyczała, próbując dać Ci jakiś znak
Mężczyzna, który do tej pory się nie odezwał w końcu zabrał głos
- Nie chciałbym, aby takie scenariusze zakłócały teraz nasz spokój. Ja i mój gość chcielibyśmy...
W tym momencie z rogu chatki wyłonił się nie kto inny jak von Krolock we własnej osobie. Na twarzy miał chytry uśmieszek
- Chcielibyśmy spokojnie porozmawiać, bez świadków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:08, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks zmarszczył brwi, mimo uszkodzonej nogi zrobił zgrabny unik, złapał dłoń mężczyzny z nożem, wykręcił ja tak, że tamtem puścił broń i przewrócił go na ziemię, ten nasz bohater.
Następnie spojrzał na Krolocka i zmarszczył brwi.
-Ja pana widziałem w wiosce- powiedział powoli, zasłaniając sobą dziecko -Co pan tu robi?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:17, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:26, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zmrużył oczy. Wiedział już, skąd zna tego typu manewry. Pogromca. Cholera!
- Zapewne robię tu dokładnie to samo co i Ty
Trevor zawył groźnie. Takie poniżenie!
- Pożałujesz tego, obcy!!!- wrzasnął- Przeklinam Cię!! Ciebie i Twoją rodzinę!! Wszystkich, którzy mają z Tobą coś wspólnego!!! Gińcie w bólach!!!
W tym momencie do chatki weszła rodzina i Ci, co mieli z nim coś wspólnego (XP) czyli Bunny i Draft. Dziewczyna wytrzeszczyła oczy.
- Fe.. Feliks! K... K.... Dziadek! Co tu się najlepszego dzieje? Kim jest ten facet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:30, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft starszy zauważył kilka dziwnych rzeczy.
Po pierwsze; swojego syna, który stał przed jakąś dziewczynką i drącego się na niego dziwnego faceta.
Po drugie Krolocka.
Cholera, nie, za co, nie, maiło być tak pięknie, cholera, cholera, CHOLERA!!!
NIEEEEEEEEE!!!
Dyskretnie przystanął i zaczął się cicho wycofywać, mając nadzieję że wampir go nie zauważy.
Feliks nie zauważył tatusia, jako że patrzył podejrzliwie to na Travora, to na Krolocka, gotowy do ataku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:32, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:34, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock uśmiechnął się nagle
- Falimirku drogi przyjacielu, podejdź bliżej i przywitaj się z moim nowym znajomym- wodzem- i wskazał na mężczyznę, który jak dotąd nie dołączał się do dyskusji- Sądzę też, że powinieneś przedstawić swojego syna obecnym
Travor spojrzał na Drafta.
- My się już znamy- powiedział surowo- A co do syna...- przeniósł wzrok, który morduje na Feliksa- To niech kąpie się w piekle! Jestem pewien, że Aidou zaatakuje teraz jego!!!
<i opuścił chatkę, trzaskając drzwiami>
Bunny tym czasem podeszła do skulonej dziewczynki
- Co Ci jest...- spytała przyjaźnie
- Aha! Głupi Feliks, ZUO!!- zawołała mała, powtarzając wszystkie słowa, jakie dotąd poznała
- Coś Ty jej zrobił, do licha?- spytała skrzywiona blondynka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pon 21:37, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:40, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Uratowałem jej życie- odparł Feliks, zauważając nagle Drafta seniora i Bunny -Zaczęła powtarzać po mnie akurat te słowa. Tata? Ty też tutaj?
Falimir również spojrzał wzrokiem, który morduje, z tym że na Krolocka.
-No patrz- powiedział jadowicie, wchodząc do środka -Trafił swój na swego. Najlepiej ci tam, gdzie śmierdzi trupem, co?
Spojrzał nienawistnie na wodza i mruknął:
-Witam.
Syna nie musiał przedstawiać. To nie był rozkaz.
-Feliks, mam doskonały pomysł. W trybie natychmiastowym odejdziesz stąd i zajmiesz się czymś bezpieczniejszym niż zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:41, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:45, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock skrzywił się
- Jak możesz być tak niemiły?- powiedział z niezadowoleniem- Wódz jest ciężko chory i szuka następcy, który będzie władał całą ta ziemią. Rozmawialiśmy sobie właśnie o tym i owym...- uśmiechnął się zajadle. Draft już wiedział, do czego to wszystko dąży- Przeproś wodza, bo to niegrzecznie
Wódz tymczasem odkaszlnął
- Nie jest ze mną tak źle... Ale pilnie potrzebuję męża dla mojej córki, bo ktoś musi zabezpieczyć nas przed...no... anarchią...
Bunny rozchyliła wargi
- Feliks głupi- powiedziała z uśmiechem do małej- Ale to tylko jedna z jego wad, więc się nie przejmuj. Jak Ci na imię?
Makoma rozglądała się wkoło, kompletnie nie rozumiejąc, o czym rozmawiają zgromadzeni. Wtuliła się mocno w nogi drafta juniora
- Feliks...- szepnęła
- No tak to się chyba nie nazywasz...- stwierdziła blondynka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:50, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał ponuro na Krolocka i splótł ręce na piersi, uśmiechając się złośliwie.
-A można wiedzieć po co mi to mówisz?- zapytał, po czym zwrócił się w stronę wodza -Przepraszam.
Feliks zaczął kojarzyć fakty. Czarnowłosy coś mówi. Ojciec wściekły wykonuje polecenie.
Nareszcie wiedział, kto był wampirem, którego miał ochotę zabić.
Wziął małą na ręce i powiedział cicho do Bunny:
-Weź ją i wyjdźmy stąd. Ja mam uszkodzoną nogę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:50, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:58, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock uśmiechnął się lekko. Jego wampirzy słuch bez trudu zrozumiał słowa Feliksa.
- To urocze, nieprawdaż? Takie miłe spotkanko na pogaduchy u wodza. Draft masz całkowitą rację. Dzieciaki powinny stąd iść. Dorośli zostaną porozmawiać- uśmiech
Bunny spojrzała pytająco
- Co się stało? Nie rozumiem...
Oparła Makomę na swoim ramieniu i otworzyła drzwi
- Strasznie tam śmierdzi... Nie ubliżając wodzowi oczywiście..
- Zwłoki- odpowiedział krótko mężczyzna- Czy na pewno można ich zostawić samych? Często gepardy przychodzą tu żywić się denatami...
Dziewczyna zatrzymała się wpół kroku
- Gepardy?! NIGDZIE NIE IDĘ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:01, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Idziesz- oświadczył Feliks -Ten gość chce cię nabrać. Każde dziecko wie, że gepardy żyją tylko na SAWANNIE AFRYKAŃSKIEJ. A poza tym ja cię obronię- wyszczerzył się -Idź, przynajmniej na zewnątrz.
Draft stał zirytowany, patrząc na Krolocka.
-Chcesz czegoś ode mnie czy mogę wyjść?- zapytał przez zęby
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 22:01, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:07, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
- ZOSTAJESZ z nami, dżentelmenami- powiedział Krolock spokojnym, acz zdecydowanym głosem
Bunny spojrzała niepewnie na Feliksa
- Ale naprawdę śmierdzi trupem...- spojrzała na małą, wiszącą na jej ramieniu- A Ty nic mu nie powiesz? Nie chcemy tam iść, co nie?
- Aha!- zawołała radośnie dziewczynka, nie mając pojęcia, co właśnie powiedziała
- Ona się ze mną zgadza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:10, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Ona uważa że aha to coś złego- wyjaśnił spokojnie Feliks, świecąc swoim idealnym zgryzem -Ja cię obronię. Jestem zawodowcem- ostatnie słowo powiedział znacznie głośniej
Draft starszy spojrzał na synka z mordem w oczach.
-Feliks- powiedział wolno -Albo stąd wyjdziesz, albo przynajmniej się zamkniesz.
Chłopak wzruszył ramionami i zaczął się bawić swoim srebrnym sztyletem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 22:11, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |