Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 22:32, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hektor wciąż przyglądał się hrabiemu z ogromną podejrzliwością. Po namyśle schował nóż do kieszeni, zamknął za sobą drzwi na zamek i po kilku minutach zamiast niego pojawił się Mezamir. Wyglądał na opanowanego, ale w oczach miał wymalowane bezbrzezne zdumienie.
-Krolock...- zaczął powoli, zerkając na wychodzące zza choryzontu słońce
Urwał. Spojrzenie na krzyż, zdjęte kajdanki i ponownie na okno.
-Dlaczego możesz ustać w tym świetle?- mruknął bardziej do siebie niż do niego
Zza jego pleców Krolock dostrzegł dwóch innych. (tzn. Z ucieczki na razie nici)
-Pokaż zęby- zarządał dziwnym tonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 22:34, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Po pierwsze nie pozwoliłem panu zwracać się do mnie po imieniu, a po drugie zaszła jakaś straszna pomyłka- powiedział opanowanym i wyrafinowanym głosem- Jeśli chodzi o pieniądze, to nic panowie ode mnie nie dostaną- uśmiechnął się szczerze prezentując dwa białe, równe rzędy ząbków- Radzę natychmiast zrezygnować z tej akcji, albo to się skończy przed sądem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 22:41, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Mezamir zdębiał. Natychmiast jednak na jego twarz powrócił kpiący uśmieszek.
-Proszę... Wampir, na którego polują od kilku stuleci... Szczerzy się do mnie uśmiechem normalnego człowieka... Bo wiem, mój drogi p a n i e... Zabawne słowo... Że wampirem być POWINIENEŚ.
Podszedł kilka kroków do przodu i dotknął skóry Krolcoka.
-Nie jest ci jakos dziwnie ciepło?- spytał sarastycznie -Spójrz- wskazał na mały herb na płaszczu -Setna woda po kisielu, ale mam na nazwisko Von Krolock i wiem o tobie wszystko. A tutaj coś takiego...
Sztuczny, suchy śmiech.
-Jak to, do cholery zrobiłeś?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 22:45, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zdębiał. Przecież poza nim, Herbertem i Dianą nie było żadnych żywych von Krolocków. Kto gdzie i kiedy przekazał linię dalej? To było niemożliwe. Jeszcze ta przemiana, porwanie, krzyż, duchy przeszłości. Za wiele jak dla jednego człowieka..
- Powtarzam ostatni raz że nie wiem kim jesteś ani czego chcesz ode mnie, ale jeśli zaraz mi nie dasz czegoś do jedzenia zaskarżę Cię nie tylko o porwanie ale też o nieludzkie warunki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 16:16, 28 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Mezamir już chciał coś odpowiedzieć, kiedy nagle coś przyszło mu do głowy.
-Do jedzenia, mówisz...- powiedział rozbawiony -Ciekaw jestem, czy ty w ogóle pamiętasz, jak się je... Panowie, niech no któryś przyniesie hrabiemu coś na ząb...
Chwilę później jeden z mężczyzn przyniósł Krolockowi kawałek chleba i wodę.
-Proszę bardzo -uśmiechnął się ze złośliwym zainteresowaniem czarnowłosy -Sam chętnie popatrzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 17:26, 28 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(to są tortury psychiczne.. nudzi mnie to i mi się nie podoba, az nie mam ochoty odpisywac X__X)
Hrabia skrzywił się i spojrzał w stronę słońca. Ten widok przerażał go a równocześnie przyciągał. Ile to już lat minęło? Tak bardzo chciał go pokazać wszystkim swoim najbliższym. Piękny wschód. Rzucił okiem na posiłek. Chleb? Woda? Człowiek od ośmiuset lat nie miał nic w ustach i mają czelność częstować go chlebem i wodą?
- Jestem księciem, nie pozwolę się tak traktować- rzucił zimno i usiadł na połamanej trumnie, tyłem do oprawców
<foch!>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 19:12, 28 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(sorry, nie miałam pomysłu jak cię uwolnić próbowałam się wczuć w gardzącego wszystkim łowcę. zaraz wymyśle coś naciąganego)
Mezamir przestał słuchac. Zamyślił się, patrząc gdzieś w bok.
"Wszystko pięknie. Tylko że to jest nierealne. I nici z moich planów."
Nagle na korytarzu rozległ się krzyk:
-Szefie! Wrócili, Dieter dostał mieczem w brzuch! Źle z nim...
Mezamir zbladł i nagle zapominając o Krolocku wybiegł z lochu. Zapanowało zamieszanie. Możesz sie przekradać
Tylko przejdź najpierw przez wioskę, a nie od razu <zAMEK>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 20:01, 28 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia uśmiechnął się pod nosem. Wstał, ukłonił się spanikowanym oprawcom i bez słowa wyszedł z pomieszczenia <RYNEK>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 20:08, 28 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nikt nie zwrócił na ciebie uwagi. Wszyscy byli przejęci, nei wiadmomo zreszta czemu. Ktośtam próbował cię może po drodze zatrzymać, ale szybko zawachał się. Skorzystałeś z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |