Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 16:24, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana skrzywiła się. Wrzeszczeć na nią miał prawo tylko Breda.
-Rany, Herbercie, nie musisz tak na mnie się wydzierać.
Parsknęła śmiechem, gdy znalazł się na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 16:54, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wtedy weszła Sara, która nudząc się łaziła po całym zamku i przyszło jej do głowy, że odwiedzi księcia. Miała szczęście, że zobaczyła go rozmawiającego z Dianą. Ośmielona jego obecnością, weszła głębiej do krypty i ukłoniła się.
-Witaj, książę. - uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 18:50, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spanikował. Sara?! Na rany julek tylko nie ona! Natychmiast się podniósł podszedł do Herberta i uwiesił się mu na ramionach
- Taaato nie chcę być niegrzeczny, ale obiecałeś mi, że mnie TAM dzisiaj zabierzesz- zatrzepotał znacząco rzęsami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:40, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert spojrzał nma Sarę z lekką paniką.
-Ych... Witaj, moja droga.
Przemóż się. Przemóż się. Na kobietę można patrzeć zalotnie.
-Wybacz mi... Herbert ma rację, muszę... Yyy... Coś mu pokazać...
Pociągnął Krolcoka za rekaw.
<KORYTARZ>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 20:03, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
[ŚWINIE! ]
Sara patrzyła za nimi, lekko zdziwiona. Od kiedy to książę się tak zachowywał wobec niej?I czy naprawdę widziała przestrach w jego oczach?
-Czy ja zrobiłam coś nie tak?-zwróciła się do Diany, którą dopiero teraz zauważyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 20:05, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Breda! - zawołała za nimi Diana. - Dziewczyna do ciebie przychodzi, a ty się wynosisz?
Spojrzała na Sarę.
-Mężczyźni... za grosz szacunku - mruknęła. - Witaj, panienko - powiedziała z wymuszonym uśmiechem. - Oni... eee... Chyba muszą coś załatwić. Sprawy między ojcem i synem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 21:41, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Hrabia jeszcze się tak do mnie nie odnosił. To znaczy, zawsze był miły i nawet jak nie miał czasu to mnie tak nie zbywał.- nagle wzrok Sary, dotąd skierowany na twarz Diany, podniósł się.-Jej, jaki śliczny kapelusz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 15:51, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ach, dziękuję - odparła Diana. Nikt jeszcze jej nie powiedział nic takiego o wystroju jej głowy. Słowa Sary połechtały jej próżność. - A co do zachowania Hrabiego... Wydaje mi się, że coś się dziwnego stało. Niestety nie wiem, co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 15:56, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wszedł Herbert, nerwowo poprawiając obie kołnierz.
-Proszę o wybaczenie za to nieoczekiwane wyjście... Hmmm tak... Co was tu sprowadza, moje drogie?- zwrócił się do Sary i Diany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 16:05, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana spojrzała na Krolocka. Wyglądał na jakby... onieśmielonego? Myślała, że dobrze czuje się w obecności Sary. Odchrząknęła.
-Cóż... Ja sobie może już pójdę... - przeleciała spojrzeniem od Sary do Krolocka i z powrotem. - Wy pewnie wolicie sobie porozmawiać na osobności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 16:08, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie!- zawołął Herbert, przerażony nagle perspektywą zostania sam na sam z zauroczoną dziewczyną. Po chwili jednak się opanował. Takie wrzaski wzbudzaja podejrzenia.
-To znaczy... Nie trzeba- uśmiechnął się sztucznie do Diany i spojrzał na Sarę, miał nadzieję, tajemnizo i zachęcająco.
Miał nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 16:13, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Na pewno nie trzeba? - spytała podejrzliwie Diana. - Co ja będę się mieszać do rozmowy zakochanej pary? Sara chciałaby z tobą porozmawiać. Uważa, że ostatnio ją zaniedbujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 16:16, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ja?- przestraszył sie Herbert -Zaniedbuję?
Spojrzał na Sarę, usmiechając sie lekko.
-Ależ najsłodsza, jak mogłaś tak pomyśleć? Nie osądzaj mnie taj pochopnie...
Szarmancki uśmiech. Zaczynał sie wczuwać. Gdyby tylko to nie była Sara, ale na przykąłd Alfred lub Lucius...
Podszedł do dziewczyny, wyobrazając sobie, że jest jednym z jego marzeń i położył jej dlonie na ramionach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 16:20, 18 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana uznała, że zrobiła swoje, więc postanowiła się wycofać.
-Życzę miłej pogawendki, moi drodzy - rzuciła w stronę Krolocka i Sary i z godnością wyszła z krypty.
<SCHODY>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |