Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:54, 09 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Pięknie kochanie- powiedział z roztargnieniem Herbert -Raoul, nie o taki rodzaj picia mi chodziło.
Zlustrował podwładnego wzrokiem, po czym rarządził:
-Bunny, zostań tu z ciocią dopóki tatuś nie wróci. Raoul, idziemy do wiochy. To rozkaz jest.
<wiocha, chaty>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:00, 09 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zmrużyła oczy. Nie chciała stać w garderobie i czekać, aż ciocia rozczesze włosy. Poczuła się zmęczona
- Chcę zobaczyć efekt końcowy- powiedziała z uśmiechem- A teraz idę na spacer ^_^
<sypialnia>
Raoul, nie mając nic do powiedzenia spuścił wzrok i ruszył ponuro
<za Herbertem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:07, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft wszedł do garderoby, wziął z szafy nową, czerwoną koszulę (nie będzie widać krwi jak się zaplami XD), czyste czarne spodnie, wymył się w łazience, przebrał w świeże ubranie i wrócił do <sypialni>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 12:58, 23 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana bez specjalnego zaangażowania ułożyła rozpuszczone włosy, po czym stwierdziwszy, że wszyscy zniknęli, postanowiła poszukać Krolocka i dowiedzieć się, czy też zdarzyło się coś godnego zainteresowania w czasie, kiedy real Diana przez 2 tygodnie miziała się ze swoim kochanym Familkiem.
<gdzieś, gdzie jest Krolock>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 20:30, 14 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wszedł do garderoby. Ubrał się w czarne spodnie, białą koszulę, surdut i buty z cholewą. Następnie związał włosy czarną wstążka. Od razu poczuł się lepiej.
Usiadł na krześle i zaczął rozmyślać plan ucieczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 22:41, 14 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana pojawiła się w garderobie, starając się przy otwieraniu drzwi nie zgubić którejś z części stanowiących jej zakrycie. W pierwszej chwili nawet nie zauważyła Raoula. Zanurkowała głową do szafy, robiąc w niej niezły bajzer, jak to kobieta, kiedy nie może się zdecydować, w co ma się ubrać.
Gdy skończyła, odwróciła się z naręczem ubrań. I wtedy jej spojrzenie padło na półwampira, co zaowocowało przeszywającym powietrze piskiem i błyskawicznym śmignięciem za przepierzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:57, 14 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoula wyrwał z rozmyśleń jakiś babski pisk. Spłoszony podniósł wzrok i zobaczył już jedynie powiewające włosy i nogi znikające gdzieś za zasłonką
- A to kto?- spytał niepewnie- Nawet Herbert nie ma tak wysokiego pisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 22:04, 15 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Zaplątana w zwoje materiału Diana ostrożnie wychyliła czubek nosa. Jakoś udało jej się dojrzeć postać siedzącą na krześle i zarejestrować, że to Raoul.
-Na pewno nie ten, co to spartaczył ci życie - mruknęła i zaczęła zajmować się sobą.
Założyła długą i wąską suknię z głębokim dekoltem i długimi rękawami. Kolor z krwistoczerwonego u góry, trochę ponad talią przechodził w czarny.
Wampirzyca nabrała dzięki temu pewności siebie i z podniesioną głową wyszła zza zasłonki.
-A ty co tak siedzisz i myślisz? Obmyślasz plan ucieczki? - zachichotała z własnego dowciapu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:37, 15 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na kobietę z pewnym niezadowoleniem
- Coś w tym rodzaju- powiedział spokojnie- Macie ciężki charakter.. to chyba rodzinne...
Ocenił dokładnie jej suknię
- Nie wybiera się tak chyba Pani do Paryża? Przecież w tym roku liczy się zieleń
Herbert: Jakim cudem misiaczku ty nie jesteś gejem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 22:51, 15 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
-W zieleni mi nie do twarzy - odparowała Diana, dopiero po chwili wychwytując słowo klucz. - Paryż? Że niby co Paryż?
Zmrużyła oczy i spojrzała na niego podejrzliwie.
-O ile mi wiadomo jedziemy w przeciwnym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 23:00, 15 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wzruszył ramionami, uśmiechając się lekko
- Ale to ja tu jestem misiaczkiem syna księcia. Jedziemy do mnie, kochaneczko- spojrzał na nią z wyższością- Macie kłopoty... W takich buciorach do Paryża...
Bo nie! On jest pedziowaty ale nie do końca ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 23:31, 15 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana złożyła ramiona na piersiach i przybrała lodowato spokojny wyraz twarzy.
-Och, bo umrę z zazdrości. Na pewno twoja sytuacja wprawia cię w znakomity nastrój. Wprost drżysz z rozkoszy kiedy Herbert się tobą... zajmuje.
Postanowiła sobie, że ten pedziowaty półwampir nie doprowadzi już do jej wybuchu. Przechyliła lekko głowę i zajęła się układaniem fryzury.
-A czy ty aby czegoś nie knujesz? - zapytała od niechcenia. - Mówisz, że niby wszyscy jedziemy do Paryża, a tak naprawdę to usiłujesz zrobić nas w konia i zwiać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 23:53, 15 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wzruszył ramionami
- Myśl co chcesz. Beze mnie się zgubicie. To miasto jest wielkości całego waszego kraju.. Radzę być dla mnie miłym- wyszczerz- Nie... naprawdę tragicznie Pani w tej kiecce..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 16:05, 16 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wpadła do garderoby, puściła rękę Victora i pozostawiając go na łasce Kevona zanurzyła się gdzieś między szafy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |