Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 21:56, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Pociągnięty do pionu Feliks jakimś cudem ustał na nogach, ale wyrwał swoją rękę z uścisku Huberta i uniósł pistolet, skupiając sie na tym, by przestać drżeć.
-Nie zbliżaj się do mnie- powiedział słabo do srebrnowłosego -Co do Herberta, ostatnią rzeczą jaką mam zamiar zrobić jest pójście do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 21:58, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul westchnął, podszedł do Feliksa i złapał go za rękę, w której trzymał pistolet
- Niestety muszę Cię tam zaprowadzić... Albo się mnie pozbędziesz- powiedział z nadzieją w głosie
Hubert, korzystając z nadprogramowej pomocy złapał Feliksa za drugą rękę i pociągnął do przodu
- Tak! Idziemy!- zawołał pośpiesznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:02, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks zebrał siły, odbił się od ziemi i wyskoczył z uścisku obu panów.
-Raoul, a powiedział ci że masz to zrobić w tej chwili?- zapytał, słaniając się na nogach -Może ja sobie pójdę, ty mnie olejesz i przypomnisz sobie o mnie za jakąś godzinę? I przy okazji zabijesz tego tu pedała?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 22:02, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 22:14, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul nagle zdał sobie sprawę z sensu słów Feliksa
- Będą kłopotyy...- powiedział tylko i podniósł z ziemi sporej wielkości badyl i uniósł go do góry- Poszedł stąd, albo Ci czaszkę rozbiję!- zawołał nagle, starając się wyglądać groźnie
Hubert, węsząc kłopoty cofnął się do tyłu i skrzywił się lekko
- To ja tu po dobroci, a Ty znowu zaczynasz!- wrzasnął- Znowu będę musiał Ci zrobić kuku, a tego byśmy nie chcieli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:17, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
-To może później- uśmiechnął się chłodno Feliks -Pomigdal się na pocieszenie ze swoim bliźniakiem. To dopiero będzie perwersja i pikanteria, wyobrazasz sobie? Prawie że kazirodztwo, czy to nie słodkie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 22:17, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 22:45, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Hubert wzdrygnął się tylko
- Nie lubię zniewieściałych- powiedział szczerząc się i od niechcenia przeciągnął się- Na Twoim miejscu poszedł bym ze mną, bo potem mogę być bardzo niecierpliwy- to już powiedział poważnie, walcząc z rozmówcą na spojrzenia
Raoul zamachnął się badylem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:50, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks zacisnął nagle powieki i osunął się na kolana. Był coraz bledszy.
Rana na jego ciele zaczęła się zasklepiać. Gdy otworzył na chwilę usta, Raoul zauważył że jego kły się wydłużyły.
Po chwili Draft junior przestał się trząść i wstał, spojrzał na Huberta...
Po czym rzucił się na niego i nieco niezręcznie, aczkolwiek boleśnie, wbił nowiutkie kły w jego gardło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 22:50, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 22:56, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul stanął jak wryty
Tego się młodzieniec nie spodziewał. Stanął jak wryty czując, jak jego szyję przechodzi dziwny skurcz i mrowienie. Najpierw usiłował się skupić na ciepłych wargach swojego przyszłego podopiecznego. Tak! Tak! Wspaniale! Całuj!
Jednak po chwili doszło do niego, że zamiast przypływu energii po woli opada z sił. To chyba nie tak miało się skończyć. Cholera!
Zacisnął pięści i wyjął z kieszeni sztylet, po czym brutalnie odepchnął od siebie Feliksa, wykonał coś w rodzaju fikołka, osiadł na ziemi i skierował sztylet w jego stronę
- Nie zmuszaj mnie do użycia czarów, bo konsekwencje będą nieobliczalne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:04, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Ty mnie nie zmuszaj do używania kłów- uśmiechnął się groźnie, ponownie rzucając się w jego stronę, wykopując mu sztylet z dłoni i przygważdżając go do ziemi. Następnie znów zatopił kły w szyi srebrnowłosego, usiłując jak najszybciej wypić całą jego krew.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 23:04, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:26, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
W tym momencie z tyłu dało się słyszeć przeraźliwy krzyk. Od strony wioski pojawiła się Bunny, która teraz cała się trzęsąc obserwowała poczynania Feliksa
- Bo... Boże przenajświętszy...- szepnęła, opadając na kolana- To on teraz nas wszystkich pozabijać chce...
Jej wzrok przeniósł się na Raoula, który z pogardą przyglądał się całej sytuacji
- Zróbże coś, półwampirze!!!- wrzasnęła
Raoul spojrzał na nią pytająco i uśmiechnął się, prezentując rząd idealnie białych zębów z dwoma ostrymi kłami
Blondynkę przeszedł dreszcz. Machinalnie złapała za krzyżyk, który dostała kiedyś od Feliksa i spojrzała na niego z trwogą
- Zaklinam Cię... nie zmieniaj się w potwora... nie Ty...
Hubert poczuł się coraz słabiej. Szarpał się ile mógł, ale półwampir był od niego silniejszy. Zaczął szukać w głowie jakiegokolwiek zaklęcia, które mogłoby mu pomóc w tej sytuacji! Gdyby tylko mógł zajrzeć do książki!
- Lumos!!!- wrzasnął. Żadnego efektu- Nie! To nie to! Arsenty mes varamba kevlek sash malubik- powiedział nagle i poczuł, jak jego ciało zaczyna po woli unosić się do góry, oszukując prawo grawitacji. Unosił się coraz wyżej i wyżej, aż w końcu zatrzymał się kilka metrów nad ziemią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:31, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks nagle usłyszał głos Bunny i spojrzał na nią jakoś niepewnie. Ta chwila oderwania się od Huberta wystarczyła, by srebrnowłosy uwolnił się od nowo powstałego półwampira i podleciał do góry.
Draft junior zmusił się do uśmiechu.
-Nie zmieniam się- powiedział na pozór beztrosko -Zrobiłbym to i za pomocą strzelby.
Po czym otarł usta rękawem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 23:31, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:44, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka pokręciła głową z niedowierzaniem
- Gdyby to widział Twój ojciec!!! Jak możesz zachowywać się jak zwierzę!- cofnęła się do tyłu- Nie podchodź do mnie! Nie próbuj!- wciąż kurczowo trzymała za krzyżyk
Korzystając z chwili wolnego Hubert dostał się do swojej książeczki i znalazł zaklęcie o które mu chodziło. Chwilowe przejęcie kontroli. Pysznie!
- Morten gladen vortez merodina korstentialum aulomneriam herren vor mel- powiedział z zadowoleniem- Do namiotu sypialnego! W tej chwili!!!
Raoul, który właśnie miał coś powiedzieć poczuł, jak jego nogi kierują sięw stronę namiotu
- Na co Ci ja?!- zawołał wściekle
Blondynka, która cały czas cofała się poczuła, że również ruszyła we wskazanym kierunku, tylko, że tyłem, skutkiem czego wykonała wielką wywrotkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:46, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks również poczuł, że jego nogi same niosą go za resztą, co było dla niego zupełnie nwym doświadczeniem.
-O nie- warknął -Ty cholerny...
<namiot sypialny>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 23:47, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:49, 05 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
<cała ferajna plus latający dziwoląg- namiot sypialny>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |