Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:16, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft objął się rękami i spojrzał w pustkę.
Jedna przyjazna dusza pojawia sie na horyzoncie zdarzeń i trzeba ją spławić dla jej własnego bezpieczeństwa.
Nagle poczuł się taki samotny.
Zadrżał lekko, może z zimna.
-A co z Feliksem?- spytał głucho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:20, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock nie odpowiedział na pytanie. Zamiast tego skupił się na nadgarstku, który natychmiast zakrzepł.
- Pozbądź się jej, a ja tymczasem poszukam mojego drugiego pieska- uśmiechnął się wrednie- Trzeba mu przekazać nowinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:22, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft przymknął powieki, policzył do dziesięciu i wycedził:
-Dotknij go, a przysięgam że starczy mi silnej woli na tyle, żeby cię zabić, choćbym sam miał przy tym zginąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:26, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na Drafta badawczo. Już raz ubił mu syna i nie było to bynajmniej miłe.
- Jeśli jeszcze raz spróbujesz mi grozić, to własnoręcznie oderwę Feliksowi głowę- powiedział groźnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:28, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Więc ja wła...
Nagle urwał. Nie, nie będzie podsuwał Krolockowi pomysłów na tortury. Zachowa to na lepszą okazję.
Uśmiechnął się chłodno i zamilkł, czekając albo na rozkaz, albo na oddalenie się wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:30, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
- Nie waż się powiedzieć tej wiedźmie o naszych relacjach. Poza tym to masz się najeść. Słaby sługa to krótka zabawa- powiedział spokojnie von Krolock- I nic nie knuj, bo odbije się to na CAŁYM Twoim rodzie...
Po tych słowach odszedł w siną dal XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:37, 28 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft poczekał aż Krolock zniknie z pola widzenia, po czym opadł na trawę i schował twarz w dłoniach.
Jestem skończony, skończony, skończony. On zrobi ze mnie... No własnie, co? Czym się stanę po, powiedzmy, dwudziesu latach takiego traktowania? Na pewno nie będę już sobą, to pewne.
Zaczął się zastanawiać czy już nie lepiej byłoby paść ofiarą Draculi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 21:54, 29 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Ponure rozważania Drafta przerwała melodyjka "Wlazł kotek na płotek", gwizdana przez Amelię, która właśnie pojawiła się nad rzeką, niosąc worek wypakowany jakimiś owocami.
-Pyszniutkie owocki znalazłam - powiedziała lekkim tonem. - Przy okazji się objadłam, dlatego tyle mnie nie było. No, w każdym razie tobie na pewno nie zaszkodzą.
Przydreptała do leżącego półwampira, usiadła obok i spojrzała na niego.
-Hm, czyś ty aby nie leżał wcześniej na brzuchu? I po co się ruszałeś? - głos zrobił się odrobinę gderliwy. - A jak ci się pogorszyło? Pokaż no tę dziurę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:30, 29 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał pustym wzrokiem na Amelię, po czym bez słowa objął ją i przymknął oczy.
-Pomóż mi...- powiedział ledwo dosłyszalnym, urywanym szeptem -Błagam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 22:55, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 14:19, 30 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
jejciu... smutno mi się zrobiło
Kobieta natychmiast zareagowała tak, jak reagowała w niezliczonych sytuacjach, gdy kilkuletni Feliks ładował się zapłakany na jej kolana. Przytuliła Drafta, głaskała go po głowie i łagodnie kołysała.
-No już, już... Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Po chwili odsunęła się trochę, chcąc spojrzeć mu w oczy.
-W czym potrzebujesz pomocy? - zapytała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 17:57, 30 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft nie mógł się już powstrzymać. Powstrzymywał się już tak dlugo.
Po policzku spłynęła mu łza, ramiona zadrżały.
-Nic nie będzie dobrze- powiedział cicho -I nie mogę ci powiedzieć o co chodzi. Zabroniono mi.
Zerknął z niepokojem w miejsce, gdzie jeszcze niedawno stał Krolock, po czym spojrzał Amelii w oczy i otworzył na moment usta, tak aby kobieta zauwazyła jego kły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 18:46, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 19:20, 30 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Amelia ze świstem wciągnęła powietrze. Tłumiąc wybuch różnych emocji jeszcze w zarodku, wyćwiczonym ruchem sięgnęła do pasa. Po chwili w jej dłoni pojawił się srebrny (a jakże!) sztylet. Drugą ręką chwyciła noszony pod bluzką krzyżyk.
-Kim ty jesteś? - zapytała, wędrując spojrzeniem po twarzy Drafta. - Wam... Nie, nie możesz być wampirem... prawda? - zerknęła w górę, na promienie słońca przebijające się przez liście. - O raju... Gadaj, albo... Rety, nie mam pojęcia co robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:36, 30 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft uśmiechnął się smutno i pokręcił przecząco głową.
-Nie, nie jestem wampirem- powiedział, licząc w duchu na to, że może Amelia zlituje się nad nim i zabije go... Bo prosić jej o to nie mógł -Nie mogę nic powiedzieć... Po prostu... Nie mogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 19:52, 30 Cze 2009
|
|
Wiadomość |
|
Amelia jednak nie schowała sztyletu. Nawet go nie obniżyła. Za długo już w tym wszystkim tkwiła, żeby komukolwiek uwierzyć na słowo.
Poza tym... Te kły... Uświadomiła sobie też, że teraz wyglądał lepiej niż gdy na niego wpadła.
-To w takim razie co to jest? - zapytała z naciskiem, siląc się na spokój. - Czemu nie możesz powiedzieć? Nie no, mi tam na pewno możesz powiedzieć. Pamiętasz, cioci Amelii mówi się wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |