Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:45, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wszedł do gabinetu i gdy tylko brat zamknął za nimi drzwi, ukrył twarz w dłoniach
- Boże ratuj nasz spokojny dom- szepnął, opadając na dywan- Filipie... to już koniec... Koniec!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:48, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip, który dobrze znał swojego młodszego wrażliwego braciszka, ujął go lekko za ramiona i delikatnie pchnął na krzesło, po czym przysunął drugie i usiadł przed nim.
Spojrzał mu w twarz.
-Raoul, co się stało?- spytał spokojnie
Ostatni raz de Chagny młodszy miał napad histerii, gdy ten jakiś upiór porwał Christine. Filip niespecjalnie miał ochotę na powtórkę z rozrywki.
A poza tym należał jednak do tych dobrych i szlachetnych, którzy nie lubią patrzeć na cierpienie.
Znaczy, mnie by nie polubił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:48, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:01, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul położył ręce na kolanach brata i spojrzał na niego ze smutkiem
- Dzieje się coś strasznego- szepnął- Dlatego nie było ze mną kontaktu... Myślałem, że już po wszystkim, jednak okazuje się, że i w Paryżu zło się czai... I skrzywdziło moją boską Christine... Filipie, musimy się bronić- spojrzał na niego poważnie- Przed tym się nie uratujemy sami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:05, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip zachował absolutny spokój. Już nie raz slyszał takie wypowiedzi.
Aczkolwiek wzmianka o powodzie nieobecności Raoula nieco go zaniepokoiła.
-Co to za zło?- spytał -Co się dzieje z Christine? Jak mamy się bronić? Uspokoj się i mów wszystko po kolei.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 23:05, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:21, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na Filipa z mieszaniną ogromnego bólu. Powiedzieć czy nie powiedzieć? Musiał powiedzieć! Przecież oni tu wrócą!
- Mon frere... obiecaj mi, że nie spanikujesz, gdy poznasz całą prawdę- powiedział spokojnie- To zawali się na Twój mały, spokojny świat jak grom z jasnego nieba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:24, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip powstrzymał sie od przewrócenia oczami na wzmiankę o małym świecie.
-Spróbuję to jakoś przezyć- powiedział ze stoickim spokojem, którego nauczył się w ciągu dwidziestu kilku lat znajomości brata -Mów wreszcie o co chodzi, bo jeżeli rzeczywiście istnieje jakies niebezpieczeństwo, wnioskuję że trzeba się spieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 23:24, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:49, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wstał nagle z poważną miną i spojrzał na brata z góry
- Na świecie naprawdę istnieje coś takiego jak wampiry. To niegodne, niemoralne bestie, które żyją wbrew wszelkim regułom i żywią się krwią niewinnych istot. Co gorsza odrobina ICH krwi w Twoim organizmie natychmiast czyni Cię ich bezwolnym sługą. Tak Filipie! To dlatego nie odpisywałem na listy ani nie dałem znaku życia. Bo byłem zahipnotyzowany przez obleśnego, niemoralnego wampira, który zrobił sobie ze mnie zabawkę erotyczną. Przeżyłem katusze fizyczne jak i psychiczne. Pewnie już nigdy nie będę mógł w nocy spać spokojnie- schował twarz w dłoniach- I najchętniej zachowałbym to wszystko dla siebie, ale wczoraj w nocy ktoś wyssał krew Christine. To dlatego jest ona teraz taka słaba. Jakiś wampir żyje w Paryżu i żeruje na krwi naszych domowników. Musimy się bronić zanim nas wszystkich zniewolą!
Po tej przemowie padł na kolana
- Wybacz mi bracie... Czuję, że to moja wina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:51, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip słuchał tego monologu z coraz wyżej uniesionymi brwiami. Gdy Raoul skończył, milczał przez chwilę.
-Najpierw upiory- powiedział wreszcie -Teraz wampiry. Jestes pewien, że nie uroiłes sobie tego na skutek jakiegoś szoku?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 23:51, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:56, 07 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul pokręcił głową
- Ślady na jej szyi... Brak energii... Światłowstręt... Trzeba ją ratować! Ktokolwiek jej ugryzł jeszcze jej nie przemienił!
Rozejrzał się wkoło
- Widziałem wczoraj w nocy jakiegoś nowego służącego... W moim wieku, długie, czarne włosy... Był u niej w pokoju nocą... Gdybym tylko wiedział...- zacisnął pięści- Zrobiłbym z niego ser szwajcarski!
Znów opadł na ziemię bez energii
- Ale na nich i tak działają tylko srebrne kule...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 0:02, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip który wciąż nie bardzo wierzył w opowieści o wampirach, zaczął sie zastanawiac, czy Raoul nie dostał pomieszania z mysłów. Z tą jego wrażliwością...
-Wśród naszych służących jest taki, który odpowiada twojemu opisowi- powiedział -Nazywa się Daniel.
Zamyślił się.
-Ślady na jej szyi... Pokaż mi je, może uda się to wyjasnić jakoś racjonalnie. Raoul, wampiry nie istnieją.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 0:02, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 0:13, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul podniósł się z ziemi i spojrzał na brata
- Przez kilka dni żywiłem się krwią i miałem przerost górnych trójek, nie mając przy okazji ŻADNEGO wpływu na to, co się ze mną działo, z molestowaniem fizycznym włącznie, a Ty śmiesz mi mówić, że wampiry nie istnieją?!- huknął- Jeśli mi nie pomożesz, sam obwieszę krzyżami każde wejście, każde okno i każdy próg, a noce będę spędzał w jej pokoju ze strzelbą i pociskami z naszych świeczników! To nie są żarty mon Filippe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 0:17, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip patrzył na Raoula z nieodgadnionym wyrazem twarzy.
Milczał kilka dobrych minut.
-Żywiłeś się krwią?- powtórzył dziwnym głosem -Dobrze... Pokaż mi te slady na jej szyi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 0:17, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 0:24, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul uśmiechnął się krzywo
- A myślisz, że skąd u mnie ten nagły entuzjazm na koniak czy parówki? Nie miałem nic normalnego w ustach od kilku dni! Chyba że ciało wampira uważasz za coś normalnego- otrząsnął się z amoku- Ona jest słaba... Trzeba jej dużo witamin na szybką regenerację krwi... I muszę spotkać tego Daniela. Rozszarpię degenerata na kawałki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 11:09, 08 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Filip nadal patrzył na ciebie nieodgadnionym wzrokiem.
-Wyjaśnij mi tylko proszę- powiedział dziwnym głosem -Ustęp o zabawce erotycznej. Bo jeśli to prawda, to wampir czy nie wampir, ale...
Położył dłoń na pistolecie, który spoczywał sobie na biurku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 11:09, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |