Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 23:42, 22 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
-On nie jest przeciętny- uśmiechnął się Vlad -Z nim też była ciekawa historia... Doprowadzenie go do obecnego stanu zajęło mi pięć lat. Był wyjątkowo wytrwały jak na kogoś, kto nie jest łowcą.
Johnatan zdawał się nie słuchać rozmowy. Po chwili spojrzał błagalnie na Draculę i znów przed nim uklęknął.
-Panie... Proszę...
Vlad spojrzał na niego łaskawie i wyciągnął bladą dłoń w jego stronę.
-Kilka łyków.
Oczy półwampira zabłysły. Johnatan chwycił rękę wampira i ostrożnie wbił w nią kły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 23:42, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 23:45, 22 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Oczy Krolocka również zabłysnęły, acz nie dawał tego po sobie poznać tak bardzo jak półwampir.
- Niezwykłe- powiedział tylko- Znaczy jego walka.. Przeciętni śmiertelnicy bardzo szybko tracą chęć do walki... Ciekawy człowiek z tego Twojego sługi..
Spojrzał w okno
- Z niepokojem stwierdzam, że kończy nam się noc. Czy przybyłeś ze swoim sarkofagiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 23:47, 22 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Dracula uśmiechnął sięjakoś dziwnie.
-Ja już nie potrzebuję sarkofagu. A mój syn powinien dać sobie radę sam.
Po chwili Johnatan oderwał kły od ręki Draculi i pocałował jego sygnet.
-Dziękuję, panie- powiedział cicho
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 23:47, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 23:56, 22 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na niego badawczo. A może to była tylko szopka? Ten półwampir był zbyt posłuszny. Hrabia poczuł nagłą potrzebę wbicia się w czyjeś gardło. Tylko jak, jak słońce właśnie wstawało? Może to była tylko gra, mająca na celu osłabić jego czujność? Teraz, jak jego jedyny obrońca leży nieprzytomny na trawie? Breda przygryzł lekko wargę, czując jak ścieka mu strużka krwi, którą natychmiast zlizał.
- Każdy wampir potrzebuje sarkofagu- powiedział spokojnie- A jeśli będziesz włóczył się po okolicy przykazałbym czujność na..- tu się zawahał. Może lepiej nie informować Vlada o śmiertelnej potomkini?- Na to co się je. Lepsza kuchnia jest kilka wiosek stąd.
Nie mogąc ukryć zadziwienia spokojnie wstał z fotela i ruszył w kierunku drzwi
- Twój podwładny ma już sypialnię. A Ty... rozgość się. Tylko mi nie wypłosz gości, bo powiedzmy że mam u nich mały dług- uśmiechnął się lekko z zakłopotaniem- Do zobaczenia, Vladzie
I z delikatnym uśmiechem opuścił swój gabinet
<krypta>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 11:02, 23 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Vlad uśmiechnął się zagadkowo pod nosem.
-Harker, masz wolne- powiedział do sługi -Wiesz gdzie mnie szukać po zachodzie.
Johnatan kiwnął głową i wyszedł <do sypialni>
Dracula zniknął.
<gdzieś>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 11:03, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:51, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock obszedł Drafta i obserwując jego maniakalne poszukiwania wkroczył do swojego gabinetu i zajrzał w papiery sprzed kilku lat. Zdawało mu się, że czytał coś kiedyś...
W końcu znalazł upragniony arkusz i zanurzył się w lekturze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:54, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Lektura daje ci tyle, że znajdujesz czyjeś odręczne pismo:
"Pierśc. trucizna srebro, wł. Krolock. Podz, chronione, zabrać Harkera. Uważać, przodk. łow."
Jest to mały skrawek papieru. Przypominasz sobie, że znalazłeś go kiedyś w jakimś kącie, najwyraźniej KTOŚ go zgubił przypadkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 23:08, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zastanowił się. Przodkowie łowcy. Harker miał w rodzinie pogromców?
- Von Draft!- zawołał nagle- Sprowadź mi tu sługę Draculi, natychmiast!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:11, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft nie usłyszał, Harker jednak pojawił się już po kilku minutach.
-Tak wasza ekscelencjo?- spytał spokojnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:11, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 23:19, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock znów zaczął się zastanawiać jak to jest możliwe, że ten mężczyzna tak funkcjonuje
- Poznajesz to?- spytał, pokazując mu kartkę- Opowiedz mi o swojej rodzinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:21, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Harker rzucił okiem na kartkę i uśmiechnął się leciutko.
-Nigdy się pan nie zastanawiał, skąd u pana w lochu srebrne kraty?- powtórzył
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:21, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 23:23, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock poczuł się niezadowolony. Ten mężczyzna COŚ wiedział
- Nie- powiedział nagle- Ojciec nie wtajemniczał mnie w swoje zabawy.
Spojrzał na kartkę. Sprowadzić Harkera. O co tu chodziło?!
- Więc?- spytał- Czemu jest tu Twoje nazwisko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:28, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Johnatan wzruszył ramionami.
-Przydaję się w sytuacji, gdy w jakimś miejscu są bariery antywampirze. Mogę przekroczyć praktycznie wszystkie.
Wyglądał na nieco rozbawionego niedomyślością Kolocka.
-Srebrne kraty w pańskim zamku- powtórzył -Broń w pańskim zamku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:28, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 23:33, 10 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na Johnatanna
- Niby czemu możesz? Jesteś odporny na wszystko? Półwampira też można skrzywdzić... Harker.. kim Ty właściwie jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |